Po co porządki?

Pokój dziecka pozostawiony bez rodzicielskiej kontroli szybko może przypominać pobojowisko. Tak więc należy systematycznie je sprzątać, oczywiście najlepiej z dzieckiem. Raz, że w ten sposób maluchowi wejdzie sprzątanie po sobie w krew, a dwa, że gdy będzie wiedział, że po sobie musi posprzątać, to i zastanowi się czasem czy warto bałaganić.

pan kuleczka

O sprzątaniu wie też coś gromadka Pana Kuleczki. Mój Kuba o tym wie i gdy nie chce sprzątać lub gdy czegoś szuka w swoim pokoju, co powinno tam być a dziwnym sposobem zniknęło, wtedy przypominam mu o opowiadaniu „Porządek”.

Pies Pypeć i kaczka Katastrofa pewnego dnia zostali zagonieni przez zirytowanego bałaganem Pana Kuleczkę. Przyczyn bałaganu było wiele, ale też w trakcie porządkowania znalazło się to i owo w pokoju. I tego właśnie zaczyna się uczyć mój Kuba, że porządkowanie pokoju ma swoje uzasadnienie i mimo początkowego wkładu pracy, przynosi generalnie same korzyści.